Chwilówka, czyli zabezpieczamy rower na stacji benzynowej

Nikt z nas nie lubi tachać zbędnych elementów na czas wycieczek rowerowych.W trakcie jazdy odzywają się jednak różnorodne potrzeby.Chcemy zaopatrzyć się w wodę w lub jedzenie wiejskim sklepie lub wypić kawę na stacji benzynowej.W takich wypadkach chcielibyśmy zwiększyć kontrolę nad pozostawionym rowerem – zerkanie przez witrynę nie zawsze jest możliwe a jeśli już, to często jest niewystarczające.Wożenie dużego zapięcia jest sporym kłopotem.Zapięcie zajmuje miejsce i potrafi znacząco zwiększyć wagę bagażu.Szczególnie podczas jednodniowych wycieczek, kiedy minimalizujemy bagaż, jednocześnie pokonując długie dystanse, chcemy najczęściej pakować się w oparciu o kieszonki koszulki lub bluzy.

Osobiście przez długi czas szukałem rozwiązania, które wyeliminuje duże zapięcie rowerowe i sprawi, że zwłaszcza podczas jednodniowych wypadów będę mógł w miarę spokojnie zamówić na stacji espresso.Trafiłem w końcu na małe zapięcie Pocket Hook Lock niemieckiej firmy Red Cycling Products.

Pocket Hook Lock to proste zapięcie składające się z karabinka w który wbudowano zamek szyfrowy oraz stalowej linki o grubości 4 mm osłoniętej gumową otoczką. Zapięcie waży 110 g i jest na tyle małe, że swobodnie mieści się do kieszonki koszulki, bluzy, kurtki wespół z innymi rzeczami np. batonikami, żelami czy telefonem lub aparatem.Linka jest na tyle długa, że swobodnie przypniemy rower do słupa elementu infrastruktury stacji np. kosza na śmieci 😉

Oczywiście na rynku dostępnych jest sporo innych zapięć tego typu, także mammy dość spory wybór zależnie od gustu.

Pamiętajmy, że opisane zapięcie sprawdza się jedynie jako chwilowe zabezpieczenie na czas szybkich działań i jako utrudnienie kradzieży a nie stuprocentowe zabezpieczenie roweru.Osobiście używam tego zapięcia na czas zakupów w wiejskim sklepie czy na stacji benzynowej, takie zapięcie powinno sprawdzić się również w pociągu poza sezonem czy autobusie jak również na czas biwaku w odludnych miejscach.