Mgliste Rudawy Janowickie

W sobotę wraz z kilkoma kolegami należącymi m.in. do Dolnośląskiej Grupy Rowerowej wybrałem się w Rudawy Janowickie na przejazd krótką trasą, aby doświadczyć okolicznych osobliwości przyrody. Jazdę zaczęliśmy w Mniszkowie (tam gdzie nie ma już nic) przekraczając szlaban ze znakiem „zakaz wstępu do lasu” na którym ktoś flamastrem dopisał „nikt nas nie powstrzyma przed wejściem”. Generalnie od samego początku było bardzo wesoło. Wpierw przejechaliśmy na azymut dobijając do niebieskiego pieszego szlaku prowadzącego do Skalnych Bram po penetracji których udaliśmy się czarnym pieszym szlakiem do zamku Bolczów. Z zamku zjechaliśmy zielonym szlakiem pieszym do asfaltu, aby następnie podejść zielonym szlakiem na Piec i niebieskim na Lwią Górę pod skałami której urządziliśmy ognisko. Później zjechaliśmy szlakiem niebieskim, wbiliśmy się na żółty i przejechaliśmy czerwonym rowerowym szlakiem do Kamiennej Ławki. Stamtąd pojechaliśmy wpierw na Ostrą Małą, aby naocznie stwierdzić, że widoki spowiły chmury.  Co poniektórzy zaczerpnęli wody życia ze skalnej misy na jednej z formacji skalnych Ostrej Małej. Następnie skierowaliśmy się ze Skalnika niebieskim szlakiem pieszym w stronę Przełęczy Rudawskiej i objeżdżając kopalnie dolomitu przez łąki ponad Przełęczą Rędzińską,  pojechaliśmy na parking w Mniszkowie. Trasa okazała się bardzo malownicza. Odwiedzone formacje skalne oferowały moc wrażeń. Humory dopisywały a strome zjazdy wzmagały dramaturgię wydarzeń 😉 Mgła i nisko zawieszone chmury dodały smaczku i tajemniczości mijanym obszarom leśnym. I tylko na końcu przez chwilę zawahaliśmy się, czy aby nie przystanąć na dłużej, gdy jadąc przez łąki słyszeliśmy nawoływania miejscowego, który miał córkę na wydaniu i z tego powodu zapraszał nas na herbatę (a może chciał nam jedynie zwrócić uwagę, że jedziemy przez teren prywatny…).

 

Ostatnie ładne widoki tego dnia.

 

Ruszamy ze Skalnych Bram (zdjęcie: Mirek Antoniewicz).

 

Chwila na strzelenie foty (zdjęcie: Mirek Antoniewicz).

 

Ognisko pod Starościńskimi Skałami.

 

Wegetarianin przy ognisku może się jedynie ogrzać dlatego potrzebuje własny gaz i garnek 😉 (zdjęcie: Mirek Antoniewicz).

 

Starościńskie Skały lub Lwia Góra.

 

Ostra Mała.

 

Skalna misa wypełniona wodą na jednej z formacji skalnych Ostrej Małej.

 

Smaki natury 😉  (zdjęcie: Mirek Antoniewicz).

 

Ostra Mała.

 

Chwila przerwy.

 

Szlaki są dobrze oznakowane.

 

Dywan z igieł modrzewi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


CAPTCHA Image
Reload Image