rower w pociągu

Jak przewieźć rower pociągiem i nie zwariować

Przewożenie roweru pociągiem w warunkach polskich nie należy do najłatwiejszych zadań. Z roku na rok maleje ilość połączeń dalekobieżnych zapewniających przewiezienie roweru a lokalni przewoźnicy podstawiają składy, które zwłaszcza na początku i zakończeniu weekendu, czyli w czasie, gdy intensywniej jeździmy na rowerowe wycieczki, są wypełnione pasażerami poza granice wytrzymałości, często skutecznie blokując możliwość wejścia z rowerem do pociągu, nie mówiąc już o sensownym jego rozlokowaniu.
Jak więc radzić sobie w tej trudnej polskiej rzeczywistości?

1. Planowanie – niezależnie od tego czy zamierzamy jedynie przejechać pociągiem w jedną stronę czy też zamierzamy odbyć podróż tam i z powrotem musimy wcześniej zapoznać się ze szczegółami interesujących nas połączeń. W tym celu korzystamy ze strony https://rozklad-pkp.pl/

2. Planując trasę zawsze ustalamy alternatywne możliwości powrotu na wypadek awarii sprzętu lub kontuzji – w przypadku zmiany trasy wywołanej niespodziewanymi okolicznościami musimy wiedzieć czy istnieje możliwość ewakuacji z danego obszaru za pośrednictwem pociągu.

3. Wcześniejsze planowanie za pomocą internetu jest niezbędne ze względu na fakt, że możemy przebywać w terenie pozbawionym dostępu do internetu lub na którym zasięg telefonii komórkowej będzie na tyle słaby, że nie połączymy się z serwerami. Z tego też powodu wyniki naszych poszukiwań zapisujemy w telefonie w postaci zrzutów ekranu.

4. Wyszukując połączenia koniecznie zaznaczamy w wyszukiwarce na stronie pkp opcję „przewóz rowerów” – brak tej opcji nie gwarantuje, że wsiądziemy do pociągu, ponieważ brak miejsca wyznaczonego do przewiezienia roweru w przypadku napotkania konduktora służbisty może skutecznie wyeliminować nas z gry.

5. W związku z tym, że nigdy do końca nie możemy być pewni, że dotrzemy do punktu docelowego z którego zamierzamy wyruszyć w podróż powrotną pociągiem przystosowanym do przewozu rowerów powinniśmy posiadać schowane na czarną okazję kilka banknotów o nominale 20 zł – w przypadku sytuacji awaryjnej wręczone konduktorowi mogą pomóc nam wsiąść do pociągu. Ze względu na zmieniające się w pociągach dalekobieżnych ekipy konduktorskie wymagana jest większa ilość takich banknotów. Najczęściej konduktorzy zadowalają się 20tką, jednak w przypadku okresu wakacyjnego i dużego obciążenia może wyniknąć potrzeba zwiększenia kwoty inwestycyjnej, poza tym wszyscy czujemy na plecach oddech inflacji…

6. Bilet najkorzystniej jest zakupić za pośrednictwem strony internetowej PKP na kilka dni przed planowanym odjazdem, ponieważ zwłaszcza w okresie wakacyjnym ilość miejsc do przewozu roweru drastycznie się zmniejsza i może się okazać, że już na 24 godziny przed planowanym odjazdem nie będzie można zakupić biletu na przewóz roweru w ramach interesującego nas połączenia. Z tego też powodu warto zakupić od razu bilet powrotny a później trzymać się planu przejazdu.

7. Niezależnie od rodzaju pociągu musimy zawsze założyć negatywny wariant podróży co oznacza, że przygotowani jesteśmy np. na brak miejsca do przewozu roweru w postaci braku wagonu z przedziałem rowerowym, albo pomimo wykupionego biletu na rower brak miejsca w przedziale rowerowym lub w miejscu służącym do przewozu dwukołowca. Niestety polityka przewozu roweru realizowana przez PKP, to chaos i niezły burdel. Lepiej jest u lokalnych przewoźników – im też zdarzają się wpadki, jednak o wiele rzadziej i składy lokalne współpracujące z samorządami na pewno oferują większą przewidywalność działania, jednak i w tym wypadku należy stosować podstawową życiową zasadę „brak zaufania wobec wszystkich”.

8. Wsiadając do pociągu nie musimy demontować kół w rowerze i zdejmować bagażu. Rower z bagażem oscylującym wokół 5-7 kilogramów powinien być bez większego problemu wniesiony lub wprowadzony przez nas do każdego rodzaju wagonu, nawet jeśli jest to wagon typowo towarowy z bocznymi drzwiami i wyniesioną w górę platformą jak ten stosowany czasem na trasie Wrocław-Lichkov, jednak nawet w tym wypadku można rower podnieść i wsunąć.

9. Ze względu na potrzebę wniesienia roweru do pociągu a następnie zawieszenia roweru na hakach nie warto przewozić w bidonach wody – w przypadku dużej ilości bidonów najlepiej jest zabrać ze sobą wodę przeznaczoną jedynie na podróż a potrzebny do wycieczki zapas wody uzupełnić w miejscu startu.

10. Po wniesieniu roweru wraz z torbami do pociągu warto wypiąć co ważniejsze torby i złożyć je ponad zajmowanym miejscem. M.in. z tego powodu osoby często transportujące rower pociągiem powinny wybierać uprzęże przednie i tylne. Na długich dystansach warto wypiąć z ramy trójkąt oraz górne torebki. W wielu pociągach np. w InterCity miejsca siedzące dla rowerzystów lokalizuje się tuż przy przedsionku rowerowym, jednak zasada ta nie musi działać w każdym przypadku. W pociągach typu TLK o ile już znajdziemy przedział do przewozu rowerów, to jest on często osobnym przedziałem i jego przestrzeń jest praktycznie niewidoczna. Z ww. powodów można ze sobą zabrać mocny worek na śmieci do którego wrzucamy wszystkie wypięte z roweru dobra i który umieszczamy na półce ponad zajmowanym miejscem, aczkolwiek nie jest on potrzebny – torby możemy pospinać do kupy wykorzystując np. trok.

11. Na długich trasach warto zapinać rower. Oczywiście ze względu na ciężar oraz specyfikę bagażu a przede wszystkim dążenie do jak najmniejszej jego wagi stosujemy lekkie i dość słabe zapięcia, które najczęściej w pełni wystarczają do zabezpieczenia roweru w pociągu a mogą przydać się na trasie przejazdu podczas np. zakupów w sklepach. Osobiście polecam stosowanie zapięć z szyfrem, eliminujących wykorzystanie kluczyka, który może być przez nas zagubiony.

12. Dobrym sposobem na zwiększenie bezpieczeństwa roweru i uniknięcie wypinania worków jest podczas przejazdów dalekobieżnymi, nocnymi pociągami spanie w miejscu w którym przebywa rower.W pociągach InterCity którymi jeżdżę najczęściej w przedsionku rowerowym mogą jednocześnie spać na podłodze dwie osoby. Pod wiszącymi rowerami układamy materace i po zapakowaniu się do śpiwora śpimy w najlepsze – budzeni jesteśmy jedynie przez konduktorów sprawdzających bilety. Mamy jednak wykupioną miejscówkę i w zasadzie konduktorzy nie zmuszają nas do zajęcia miejsca oznaczonego na bilecie. Mnie przynajmniej nie zdarzyło się jeszcze, aby konduktor nakazał opuszczenie podłogi. Dzięki temu rower jest lepiej zabezpieczony, nie musimy ściągać tobołków a co najważniejsze rano jesteśmy wyspani.

13. Korzystajmy z udogodnień jakim jest wagon restauracyjny. Serwują w nim naprawdę smaczną jajecznicę. Podwójna porcja zjedzona na śniadanie gwarantuje efektywną jazdę aż do obiadu i zaoszczędza czas jaki musimy poświęcić na zjedzenie śniadania po dojechaniu w miejsce docelowe.

14. Warto zaopatrzyć się w specjalną maskę na oczy umożliwiającą sen w oświetlonych pomieszczeniach – w pociągach nocnych światło często świeci się przez całą noc, na pewno dotyczy to wagonów bezprzedziałowych. Opaska umożliwi nam w miarę spokojny sen bez względu na to czy śpimy w miejscu wyznaczonym przez bilet czy też w przedsionku rowerowym w opisany powyżej sposób.

15. Pamiętajmy, że najtrudniejszym okresem do podróżowania pociągiem z rowerem są wakacje. Wówczas przestają obowiązywać jakiekolwiek zasady, systemy informatyczne głupieją a pracownicy kolei są zdezorientowani, dlatego tym bardziej przygotujemy się do podróży wcześniej, nie czekając z zakupem biletu na ostatnią chwilę.

16. Może się zdarzyć, że bilet chcemy zakupić na stacji na której nie funkcjonuje kasa – pamiętajmy, że większość małych dworców kolejowych w Polsce jest zdewastowana i praktycznie nieczynna – w takim wypadku warto mieć ze sobą gotówkę, aby móc zapłacić za przejazd kupując bilet u konduktora. W przypadku kiedy nie mamy gotówki lub konduktor nie ma możliwości przyjęcia płatności kartą, szukajmy innych rozwiązań – zapytajmy np. o możliwość płacenia telefonem lub blikiem, jeżeli i taka możliwość nie istnieje, to zawsze możemy zażądać wystawienia biletu z przedłużonym terminem płatności. Taki bilet wystawiony jest przez konduktora imiennie na podstawie naszego dowodu osobistego. Termin płatności to najczęściej 3 dni. Bilet możemy opłacić online z poziomu smartfona tuż po jego wystawieniu. Za wystawienie takiego biletu nie są pobierane dodatkowe opłaty prócz zwyczajowo doliczanej za wystawienie biletu w przypadku, gdyby się okazało, że na dworcu działała jednak kasa a my albo przeoczyliśmy ten fakt, albo nie mieliśmy już czasu aby zakupić bilet.

17. Pamiętajmy, że na peronie na który wjedzie pociąg może znajdować się tłum ludzi pomiędzy którymi manewrowanie rowerem może być utrudnione. Dlatego warto przyjść na peron wcześniej i zapytać zawiadowcę stacji w którym miejscu składu znajduje się wagon do przewozu rowerów lub mniej więcej w którym miejscu peronu zatrzyma się wagon oznaczony zgodnie z numeracją wskazaną na bilecie. W przypadku jeśli mamy do czynienia z pociągiem w którym brak jest miejsca do przewozu rowerów a jednak chcemy zaryzykować jazdę np. wręczając konduktorowi grant, to ustawmy się na początku albo na końcu peronu – w takich wypadkach przewóz roweru jest ewentualnie możliwy w miejscach w których nie utrudnimy jazdy innym pasażerom, czyli tuż za lokomotywą, lub na samym końcu składu. Rozwiązanie to jest korzystne również dlatego, że możemy w takim miejscu przypiąć rower do klamek drzwi wagonu lub barierek zlokalizowanych tuż przy drzwiach.

18. Zawsze zachowujmy się kulturalnie wobec konduktorów – to ludzie którzy przede wszystkim wykonują swoją pracę i są skrępowani przepisami a co ważniejsze mają w zasadzie bezgraniczną władzę w pociągu którym zarządzają, nawet jeśli wydaje się nam, że jest inaczej. Życzliwością i uprzejmością możemy zyskać naprawdę bardzo dużo i często obrócić pozornie niekorzystny bieg wypadków na swoją stronę. Po mordzie zawsze można komuś dać, to żadna sztuka, wielką umiejętnością jest natomiast takie rozegranie sprawy, aby obrócić zły rozwój sytuacji na swoją korzyść, zmieniając bieg wypadków – kultura osobista połączona z asertywnością jest tutaj kluczowa.

Artykuł na pewno nie wyczerpuje wszystkich aspektów podróżowania koleją na terenie naszego pięknego kraju, jednak zawarte w nim punkty są jednymi z ważniejszych na które warto zwrócić uwagę planując podróż z rowerem za pośrednictwem kolejowych przewoźników.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


CAPTCHA Image
Reload Image